Dziś w Warszawie odbyła się konferencja o planach i programie odbudowy środowiska wodnego Odry z udziałem m.in. Wiceministra Infrastruktury Marka Gróbarczyka, Prezesa Wód Polskich Krzysztofa Wosia, a także przedstawicieli środowiska naukowego. Prelegenci przedstawili proponowane działania dla odbudowy odrzańskiego ekosystemu, a także przeciwdziałania kryzysowym sytuacjom w przyszłości.
Konferencja o planach i programie odbudowy środowiska wodnego Odry. Fot. Wody Polskie |
Wiceminister Gróbarczyk podkreślił, że niezbędne jest to by prace naprawcze były prowadzone w oparciu o wiedzę naukową.
- Dziś musimy zjednoczyć wszystkie siły by znaleźć dobre rozwiązanie dla Odry. Wody Polskie podjęły w tym roku działania na rzecz zarybiania w całej Polsce. Specustawa pozwoli odtworzyć życie biologiczne Odry. Zaangażowanie polskich naukowców pozwoli także odbudować potencjał naukowy ichtiologi. – powiedział Marek Gróbarczyk.
Wiceminister Gróbarczyk dodał, ze w ramach działań w obszarze środowiskowym specustawy szacowana jest budowa 12 oczyszczalni ścieków, modernizacja kilku kolejnych oraz utworzenie dodatkowo 2 tys. km sieci kanalizacyjnej. W ramach obszaru inwestycyjnego niezbędne będzie zwiększenie poziomu wody w rzece, w celu przeciwdziałania niżówkom, z którymi mieliśmy do czynienia tego roku. Trzeci obszar skupia się na współpracy ze środowiskiem naukowym w zakresie monitoringu i zarybień. Minister zaznaczył, że monitoring zostanie powierzony Instytutowi Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który ma już wypracowany system do którego można dołożyć dodatkowe moduły.
Prezes Woś przypomniał, że w tym roku występowały ponadnormatywne temperatury powietrza, co skutkowało zwiększonym parowaniem i obniżeniem lustra wody. Niekorzystne warunki hydrometeorologiczne mogły mieć wpływ na śnięcia ryb.
- Chcemy by powód śnięcia był jednoznacznie znany. Dziś z dużym prawdopodobieństwem mówi się, że to przyczyna naturalna, tj. wystąpienie złotych alg, które wytworzyły niebezpieczne dla ryb toksyny. Czekamy na wyniki prac międzyresortowego zespołu, który ustala przyczynę – powiedział Krzysztof Woś.
Prezes Wód Polskich podsumował, że merytoryczne wsparcie naukowe jest niezbędne, by wypracować optymalne rozwiązania i odbudować odrzańską ichtiofaunę.
- Musimy zinwentaryzować co było, co jest teraz i określić czego oczekujemy w przyszłości. Odra ma zróżnicowany charakter, zależnie od jej odcinka, dlatego cieszę się, że mamy zespół naukowców z różnych dziedzin, gotowy wesprzeć nas w odbudowie życia biologicznego rzeki – zakończył Prezes Woś.
Po lewej: Wiceminister Infrastruktury Marek Gróbarczy. Po prawej: Prezes Wód Polskich Krzysztof Woś. Fot. Wody Polskie. Fot. Wody Polskie |
Ze strony środowiska naukowego głos zabrali przedstawiciele Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego (ZUT) oraz Morskiego Instytutu Rybackiego (MIR).
Rektor ZUT w Szczecinie, dr hab. inż. Jacek Wróbel powiedział, że postanowił powołać niezależny zespół ekspercki ds. Odry, by pomóc władzom centralnym i samorządowym w odbudowie rzeki. Profesor dodał, że uniwersytet ma unikatowy zespół ekspertów w dziedzinie m.in. rekultywacji terenów zdegradowanych, hydrobiologii, inżynierii budownictwa i ochrony środowiska. Zaznaczył, że zespół jest otwarty na współpracę z innymi naukowcami.
- Odra jest ważnym akwenem dla Polski i Europy. To złożony ekosystem organizmów między którymi zachodzą wzajemne zależności. Będziemy starać się nie tylko odbudować życie biologiczne Odry, ale także poprawić jej stan – podsumował profesor Wróbel.
Prorektor ZUT ds. organizacji i rozwoju w Szczecinie, dr hab. inż. Krzysztof Pietrusewicz zaznaczył, że uczelnia dysponuje potencjałem, który pozwoli udźwignąć to ogromne naukowe przedsięwzięcie.
Prorektor ZUT ds. nauki, prof. dr hab. inż. Jacek Przepiórski powiedział o zaangażowaniu naukowców uniwersytetu w badania sytuacji na Odrze.
Dziekan Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa ZUT: prof. dr hab. inż. Krzysztof Formicki powiedział, że zespół naukowców Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego we współpracy z Morskim Instytutem Rybackim i Instytutem Rybactwa Śródlądowego przygotował program odbudowy Odry. Nakreślił kilka obszarów badań. Profesor Formicki powiedział, że należy określić założenia wyjściowe stanu rzeki sprzed katastrofy, następnie stan z czasu katastrofy i dynamikę zmian, w tym m.in. wyniki i analizę badań hydrochemicznych i toksykologicznych. Istotna będzie również dynamika zmian zanieczyszczeń. Profesor wspomniał o konieczności badań jakościowych i ilościowych przy ocenie warunków katastrofy, w tym szczegółowych badaniach osadów dennych, analizie migracji ryb, zbadania bioindykatorów, struktury populacji i bazy pokarmowej. Krzysztof Formicki zaznaczył, że wdrożenie programu naprawczego będzie możliwe na podstawie wyników badań sprzed i po katastrofie na rzece i określeniu poziomu strat. Dodał, że dla odbudowy ichtiofauny należy zaangażować istniejące ośrodki i hodowców ryb. Wspomniał, że istotne kwestią jest to by tarlaki pochodziły z dopływów rzeki Odry dla utrzymania czystości genetycznej. Założył, że ryby w dopływach Odry przetrwały i stamtąd będzie można pobrać materiał do zarybień, przy czym powinno się uwzględnić zarybianie gatunkami cennymi ekologicznie, a także wpuszczanie skorupiaków, małży i innych organizmów wodnych dla odtworzenia łańcuchu troficznego. Kluczowe będzie też tworzenie tarlisk dla wspomagania rozrodu.
Profesor Formicki mówił o konieczności wypracowania kompromisu między gospodarką, a środowiskiem. Podkreślił, że istotne jest wdrożenie systemu wczesnego ostrzegania rozlokowanego w całym biegu rzeki Odry i budowa stacji monitorujących, co pozwoli określić źródła zrzutu potencjalnych zanieczyszczeń. Pomocne w tym będą biologiczne stacje wskaźnikowe, wykorzystujące bioindykatory np. małże, jak to funkcjonuje m.in. w wodociągach. Formicki wspomniał, że do badań można wykorzystać też drony podwodne oraz programy komputerowe do modelowania, jak rzeka zachowa się podczas zanieczyszczenia. Podkreślił, że okres czasu potrzebny na odbudowę życia biologicznego Odry będzie można określić po zakończeniu badań.
Profesorowie Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Fot. Wody Polskie |
Dyrektor Morskiego Instytutu Rybackiego, dr Piotr Margoński powiedział, że w ramach dotychczasowych działań dla rządowego zespołu kryzysowego sprawdzano możliwość zastosowania bio testów, które weryfikują, czy w wodzie są substancje szkodliwe i toksyny. Testy próbek wody z Odry i Zalewu Szczecińskiego bazują na bakteriach i drobnych skorupiakach. Biotesty wpisują się w systemu wczesnego ostrzegania. Dyrektor Margoński podkreślił, że w czasie prowadzonych obserwacji nie odnotowano masowych śnięć na Zalewie Szczecińskim, co jest dobrą wiadomość dla mieszkańców i ekosystemu.
Kwestią ustalenia przyczyn masowego śnięcia ryb na Odrze zajmuje się Ministerstwo Klimatu i Środowiska. W związku z tym, decyzją premiera Mateusza Morawieckiego został powołany międzyresortowy Zespół ds. skażenia Odry. Kompleksowy raport diagnozujący przyczyny zdarzenia ma zostać opublikowany do 30 września br. Kluczową instytucją w odbudowie zasobów przyrodniczych Odry będą Wody Polskie. Więcej o projekcie specustawy dotyczącej rewitalizacji Odry: