Mimo burz i nawalnych opadów deszczu w dorzeczu Odry oraz Wisły dominują niskie i średnie stany wód. Lokalnie, zwłaszcza na niedużych rzekach i potokach, pojawiają się wysokie stany wód, ale w krótkim czasie znów pojawiają się na nich niżówki. Sytuacja hydrologiczna zmienia się więc bardzo dynamicznie. Nasz kraj jest nadal zagrożony suszą. W związku z tym Wiceminister Marek Gróbarczyk odpowiedzialny za gospodarkę wodną oraz przeciwdziałanie suszy w Ministerstwie Infrastruktury, 24 czerwca br. zwołał posiedzenie związane z bieżącą sytuacją. Celem jest koordynacja zadań związanych z przeciwdziałaniem suszy podejmowanych przez Ministerstwo Infrastruktury, Wody Polskie oraz Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ośrodki Doradztwa Rolniczego, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Lasy Państwowe i Polską Służbę Hydrogeologiczną.
– Ekstremalne zjawiska pogodowe nie ustępują. Z jednej strony Polska doświadcza nawałnic i podtopień. Susza jednak nie odpuszcza – wyjaśnia Wiceminister Marek Gróbarczyk odpowiedzialny za gospodarkę wodną oraz przeciwdziałanie suszy w Ministerstwie Infrastruktury. – Dlatego konieczne jest podjęcie odpowiednich działań oraz realizacja kompleksowych inwestycji – dodaje Wiceminister Infrastruktury. – W ubiegłym roku, kiedy wiosną zagrażała nam susza 50-lecia, mimo pandemii udało nam się utrzymać tempo prac i zwiększyliśmy retencję w Polsce, po raz pierwszy od 30 lat – podkreśla Wiceminister Infrastruktury.
Szacuje się, że realne możliwości retencji, wynikające z warunków topograficznych, demograficznych i gospodarczych, wynoszą w Polsce 15% średniego rocznego odpływu. Aby ten cel osiągnąć Wody Polskie stosują różnego rodzaju działania techniczne i nietechniczne, przy jednoczesnym utrzymaniu trwałej równowagi bilansu wodnego i pożądanego stanu środowiska naturalnego.
– Trzeba pamiętać, że Polska jest krajem o stosunkowo małych zasobach wodnych. Podstawowy składnik bilansu wodnego, czyli średnie roczne opady atmosferyczne, kształtują się na poziomie 620 mm, z czego większość wraca do atmosfery w procesie parowania i tylko część z nich zasila wody powierzchniowe i podziemne. W efekcie średni roczny odpływ wód powierzchniowych wynosi w Polsce ok. 62 mld m³, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje roczny zasób prawie trzykrotnie mniejszy, aniżeli wynosi średnia wartość europejska – wyjaśnia Krzysztof Woś Zastępca Prezesa Wód Polskich ds. Ochrony przed Powodzią i Suszą. – Dlatego konieczne jest zwiększanie możliwość wykorzystania zasobów wodnych jest spowalnianie ich odpływu oraz ich magazynowanie w zbiornikach retencyjnych, jak również za pomocą innych działań w tym retencji korytowej - dodaje.
W tym roku nie mieliśmy tak dotkliwej suszy jak w latach ubiegłych, ale zagrożenie jej występowaniem nadal istnieje, co sygnalizują niżówki na rzekach oraz lokalnie występująca susza rolnicza. Powodem takiej sytuacji są zmiany klimatu, które w sezonie letnim przynoszą bardzo wysokie temperatury zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Ponadto obecnie wydłużają się okresy suche. W sezonie wiosenno-letnim, a nawet jesienią pojawiają się krótkotrwałe ale intensywne nawalne deszcze. W efekcie pod wpływem wysokich temperatur woda zgromadzona w środowisku szybciej odparowuje, a nawet jeśli pojawi się na skutek krótkotrwałych i intensywnych opadów, to na ogół szybko odpływa z pól czy przestrzeni miejskich do małych i dużych rzek, i jeśli nie jest odpowiednio zatrzymana w środowisku, „ucieka” do Bałtyku. Aktualne informacje o suszy i działaniach dla zwiększenia retencji na portalu: www.stopsuszy.pl
Źródło: IMGW-PIB
W dobie zmian klimatu musimy się dostosować do takich warunków, odpowiednio się zaadoptować i przygotować na skrajne zjawiska hydrologiczne, jakimi są naprzemiennie występujące susze oraz okresy podtopień i powodzi. Najlepszym rozwiązaniem dla bezpiecznego zatrzymania wody opadowej w miejscu gdzie ona spadła jest retencja. To gromadzenie „na zapas” wody w małych i dużych zbiornikach wodnych, korytach rzecznych, na terenach leśnych, podmokłych, terenach zielonych. Woda deszczowa jest bardzo cenna dla ekosystemów, należy zatrzymywać ją lokalnie, za pomocą różnego typu inwestycji zwiększających retencję.
Jednym z najskuteczniejszych sposobów na zatrzymanie wody w środowisku jest retencja rzeczna inaczej zwana korytową (polega na gromadzeniu wody w korytach rzecznych). To jeden z najbardziej efektywnych sposobów walki z suszą, który umożliwia zwiększenie retencji w dolinie rzecznej w krótkim czasie i przy stosunkowo niskich nakładach finansowych. Dzięki odpowiedniemu gromadzeniu wody w korytach rzecznych wyrównuje się poziom wód gruntowych, zwiększa się retencja glebowa. Tym samym zmniejsza się ryzyko suszy w całej dolinie rzecznej. Ponieważ w Polsce, właśnie wiele dolin rzecznych jest wykorzystywanych rolniczo, retencja korytowa jest tak skutecznym narzędziem w przeciwdziałaniu suszy na terenach użytkowanych rolniczo.
Dlatego Wody Polskie prowadzą szeroko zakrojoną współpracę międzyresortową oraz zawierają partnerstwa z samorządami i organizacjami zrzeszającymi rolników, dla realizacji zadań z zakresu retencji korytowej. Od 2020 roku realizują zadania pod nazwą Kształtowania Zasobów Wodnych na Terenach Rolniczych z wykorzystaniem urządzeń piętrzących na rzekach i kanałach oraz systemów melioracyjnych. Celem jest przywrócenie dwufunkcyjności melioracjom – aby w okresie suszy doprowadzały wodę do użytków rolnych, a w przypadku podtopień mogły ją odprowadzić. Szacuje się, że zastosowanie retencji korytowej umożliwia zwiększenie plonów na terenach dotkniętych występowaniem suszy o 30 do 40%.
Tylko w ubiegłym roku, dzięki realizacji 200 inwestycji zatrzymano dodatkowo 57 mln m3 wody, a retencja nadal jest sukcesywnie zwiększana. Program zakłada realizację ponad 650 inwestycji na terenie całej Polski. Na ten cel Wody Polskie przeznaczyły 160 mln zł. Do tej pory zrealizowanych jest 200 inwestycji, planowane są kolejne. Kształtowania Zasobów Wodnych na Terenach Rolniczych zakłada wykorzystanie systemów melioracyjnych dla funkcji nawadniającej i odwadniającej. Poprzez piętrzenie wody w rzekach za pomocą urządzeń hydrotechnicznych, woda przekierowywana jest systemem kanałów, a następnie rowów melioracyjnych do użytków rolnych. Szczegóły działań w raporcie: https://www.wody.gov.pl/aktualnosci/1875-od-suszy-50-lecia-do-wzrostu-retencji-raport-stop-suszy-wody-polskie
Działania poprawiające bilans wodny na terenach rolniczych wymaga ścisłej współpracy Wód Polskich, samorządów, spółek wodnych zrzeszających rolników, którzy są właścicielami urządzeń melioracyjnych oraz Ośrodków Doradztwa Rolniczego. Ważna jest również koordynacja nadzoru nad rowami melioracyjnymi i innymi urządzeniami na terenach rolnych.
Wiceminister Marek Gróbarczyk, odpowiedzialny za gospodarkę wodną oraz przeciwdziałanie suszy w Ministerstwie Infrastruktury zapowiedział kontynuację działań międzyresortowych i dalszą współpracę w ramach z przeciwdziałania skutkom suszy, w tym kontynuację kompleksowych inwestycji zmierzających do poprawy bilansu wodnego w Polsce.
Jaz na rzece Jeziorce w miejscowości Jazgarzew wyremontowany przez Wody Polskie w ramach Kształtowania Zasobów Wodnych na Terenach Rolniczych. Urządzenie umożliwia zgromadzenie 17,7 tys m3 wody, swoim oddziaływaniem poprawia retencję na obszarze 200 ha. Fot. Wody Polskie