Trwa ustalanie stawek za wodę i ścieki. Proponowane przez gminy i spółki wod-kan stawki są weryfikowane przez Wody Polskie. Wrocław należy do miast, które obok Katowic, Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry ma najwyższe ceny za dostarczanie wody i odbiór ścieków. W ciągu ostatnich 10 lat stawki wzrosły o 55 procent. Obecnie wrocławski MPWiK wystąpił o kolejna podwyżkę. Wody Polskie nie zatwierdziły nowego wniosku taryfowego.
Wrocław należy do największych miast polskich z rozbudowaną infrastrukturą wodno-kanalizacyjną, dlatego też koszty usług powinny być zbilansowane i nie obciążąć nadmiernie odbiorców końcowych, czyli mieszkańców. Wyprowadzanie zysków poza spółkę jest niedopuszczalną praktyką i niepotrzebnym generowaniem kosztów, dlatego Wody Polskie jako regulator cen analizują wnioski taryfowe w celu ochrony mieszkańców przed nieuzsadnionymi podwyżkami. W związku z trwającym procesem taryfikacyjnym dziś w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim odbył się briefing prasowy z udziałem Prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy, Wojewody Dolnośląskiego Jarosława Obremskiego i Zastępcy Prezesa Wód Polskich ds. Zarządzania Środowiskiem Wodnym Pawła Rusieckiego.
Briefing prasowy we Wrocławiu poświęcony kwestii taryf wodno-ściekowych z udziałem Prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy, Wojewody Dolnośląskiego Jarosława Obremskiego oraz Zastępcy Prezesa Wód Polskich. ds. Zarządzania Środowiskiem Wodnym Pawła Rusieckiego. Fot. Wody Polskie |
Prezes Daca powiedział, że dostarczanie wody i odbiór ścieków to zadania własne samorządu, zaś Wody Polskie są regulatorem który zatwierdza stawki opłat za te usługi, a przede wszystkim dba o interes odbiorcy końcowego, czyli mieszkańców. Jak zaznaczył Przemysław Daca to samorządy są głównie właścicielami spółek wodno-kanalizacyjnych, co niestety często wykorzystują. Od 2015 do 2019 roku wyprowadziły z nich aż 500 mln zł w postaci dywidend. Dla miast ze spółek wodno-kanalizacyjnych, to ukryte podatki dla mieszkańców i większe koszty. Nie godzimy się na wyprowadzanie zysków. Doprowadzimy do tego że ceny będą adekwatne do sytuacji. - Jako Wody Polskie nie zgadzamy się na generowanie zysków na poziomie 9-11. Gospodarka wodna to nie biznes, tylko zapewnianie podstawowych usług dla mieszkańców - podkreślił Prezes Daca.
Prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Fot. Wody Polskie |
Prezes Rusiecki wyjaśnił, że Wody Polskie jako regulator mają obowiązek stać w obronie interesów wszystkich mieszkańców. Dodał, że decyzja taryfowa we Wrocławiu jest negatywna, gdyż zbyt zaproponowano zbyt wysoką marżę, a MPWiK Wrocław mógł zaproponować utrzymanie dotychczasowych cen. Paweł Rusiecki zaznaczył, że Wrocław jest dużym ośrodkiem miejskim, więc te koszty wyglądają zupełnie inaczej niż w małych gminach, gdzie obsługa jest kosztochłonna. Ponadto miasto ma rozbudowaną infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, więc powinno utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie lub zaproponować minimalny wzrost taryfy.
Zastępca Prezesa Wód Polskich. ds. Zarządzania Środowiskiem Wodnym Paweł Rusiecki. Fot. Wody Polskie |
Wojewoda Obremski podkreślił, że jest zgoda na rozwój infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, ale nie ma zgody na to by wodociągi zarabiały na mieszkańcach i nakładały na nich nieuzasadnione koszty.
Wojewoda Dolnośląski Jarosław Obremski. Fot. Wody Polskie |
W 2010 roku stawka za wodę we Wrocławiu wynosiła 3,50 zł, a za ścieki 3,55 zł. W 2020 roku stawka za wodę wyniosła 5,20 zł, a za ścieki 5,72 zł. Wzrost cen nie wiązał się ze znaczącymi inwestycjami na terenie aglomeracji. W wieloletnim planie wrocławski MPWiK zakłada zwiększenie liczby odbiorców usług wodociągowo-kanalizacyjnych przez spółkę poprzez budowę sieci wodociągowej dla potrzeb rozwoju miasta, w szczególności uzbrajanie nowych terenów pod budownictwo mieszkaniowe, rozbudowę sieci kanalizacyjnej. Jednak w projektowanej taryfie przedłożonej przez MPWiK liczba odbiorców i ilość odebranych ścieków jest taka sama w każdym okresie obowiązywania nowej taryfy.
Taryfy za wodę i ścieki we Wrocławiu zawierają ukryty koszt w postaci dywidend, które są wypłacane przez MPWiK gminie. MPWiK Wrocław w latach 2015-2019 wypłacił łącznie w formie dywidendy 77 192 875 zł z czego 68 893 298 zł to suma, która powinna być przeznaczona bezpośrednio na działalność wod-kan. Zgodnie z ustawą – kwoty z działalności podstawowej powinny być przeznaczane na działalność dotyczącą zbiorowego zaopatrzenia w wodę
i zbiorowego odprowadzania ścieków.
- Dostęp do wody jest podstawowym prawem człowieka, a jego ograniczanie poprzez wysokie ceny może doprowadzić do wykluczenia społecznego części odbiorców końcowych, na co nie ma naszej zgody. Wody Polskie będą zawsze stać po stronie mieszkańców, tak aby mieli oni niezagrożony dostęp do najcenniejszego dobra na świecie, jakim jest woda – mówi Przemysław Daca, Prezes Wód Polskich.
Briefing prasowy we Wrocławiu poświęcony kwestii taryf wodno-ściekowych z udziałem Prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy, Wojewody Dolnośląskiego Jarosława Obremskiego oraz Zastępcy Prezesa Wód Polskich. ds. Zarządzania Środowiskiem Wodnym Pawła Rusieckiego. Fot. Wody Polskie |
Informacja dodatkowa dotycząca działalności MPWiK Wrocław
W MPWiK Wrocław w zakresie funkcjonowania kanalizacji łączącej odprowadzanie ścieków i wód opadowych:
-
aktywnych jest 21 przelewów burzowych;
-
spółka nie posiada pozwoleń wodnoprawnych na korzystanie z przelewów burzowych;
-
tylko w dwóch przelewach ( ul. Długiej oraz ul. Kleczkowskiej) dokonywana jest rejestracja zrzutów w liczbie przelewów i ilości zrzuconych nieoczyszczonych ścieków komunalnych. W 2020 roku dokonano 48 rzutów. Łącznie przez te dwa przelewy zostało zrzucone 2 731 800 m3 nieoczyszczonych ścieków komunalnych.
W sprawie brak jest raportów i informacji na temat stopnia zanieczyszczenia ekosystemów Odry.
W związku z powyższym we wrocławskim MPWiK wszczęta została kontrola dotycząca rzutów przez przelewy burzowe. Kontrole prowadzą Wody Polskie RZGW Wrocław.
Prezentacja Wód Polskich nt. procesu taryfikacji we Wroclawiu |
Proces taryfikacji 2021 w Polsce
Gminy i przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne ustalają stawki opłat za wodę i ścieki na najbliższe 3 lata. Wody Polskie, jako regulator sprawdzają, czy proponowane przez samorządy taryfy są racjonalne i dotyczą kosztów dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Do 11 RZGW wpłynęło łącznie 2548 wniosków taryfowych od przedsiębiorstw wod-kan i gmin, w tym. Aż 94 % czyli 2403 to wnioski o wzrost cen za wodę i ścieki. Z tego 1/3 rozpatrzono pozytywnie, w przypadku niemal 1/3 wniosków wydano decyzje odmawiające zatwierdzenia taryf, zaś 1/3 wniosków nadal jest procedowanych. Do Prezesa Wód Polskich wpłynęło 141 odwołań od decyzji odmawiających zatwierdzenia taryf.
Głównymi czynnikami wydania przez regulatora decyzji odmawiających zatwierdzenia taryf są: wysoka marża zysku, brak optymalizacji kosztów; zawyżone koszty amortyzacji na części środków trwałych, zawyżanie kosztów eksploatacyjnych.
Wody Polskie analizują warunki ekonomiczne działalności gospodarczej przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, w tym pobieranej marży zysku oraz celowości ponoszonych kosztów. W trosce o ochronę interesów odbiorców przed nieuzasadnionym wzrostem cen za wodę i odbiór ścieków, Wody Polskie zwracają szczególną uwagę na wypłatę dywidend
i niewykorzystywanie zysku bezpośrednio na realizację inwestycji w obszarze wod-kan.
W latach 2015 – 2019 przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne wypłaciły swoim właścicielom, czyli gminom dywidendy na łączną kwotę ponad 500 milionów złotych.
To dodatkowy koszt ukryty w taryfach, jaki ponoszą mieszkańcy gmin. Proceder ten nadal trwa.
Miasta, gdzie spółki wod-kan wypłaciły najwyższe dywidendy: Wrocław, Gdańsk, Bielsko-Biała, Lublin, Łódź, Głogów, Grudziądz, Opole, Siedlce.
Średnia stawka za wodę i ścieki w Polsce wynosi 12 zł, co odpowiada standardom europejskim.
Zadaniem Wód Polskich, jako organu regulacyjnego, jest ochrona interesów odbiorcy usług przed nieuzasadnionymi podwyżkami cen.
Zespół Komunikacji i Edukacji Wodnej PGW Wody Polskie