Proces projektowaniu inwestycji wodnych jest zbyt długi z powodu długotrwałych procedur administracyjnych. W najbliższych latach może też zacząć brakować kadry hydrotechnicznej, jeśli liczba studentów odpowiednich kierunków na uczelniach technicznych znacząco nie wzrośnie. Aby to osiągnąć, potrzebny jest duży program inwestycyjny, który da młodym hydrotechnikom możliwość zdobycia doświadczenia – mówi w rozmowie z Rynkiem Infrastruktury dyrektor Departamentu Przygotowania i Realizacji Inwestycji w Państwowym Gospodarstwie Wodnym „Wody Polskie” Przemysław Sobiesak.


dyrektor sobiesak

Przemysław Sobiesak

 

Dyrektor Departamentu Przygotowania i Realizacji Inwestycji

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie


 

Na czym polega specyfika projektowania i przygotowywania inwestycji hydrotechnicznych?

Obiekty hydrotechniczne są bardzo złożone, wielobranżowe, dlatego trzeba stosować zupełnie inne podejście, niż w przypadku dróg czy linii kolejowych. Każdy obiekt hydrotechniczny jest inny, a jego realizacja ma odmienne warunki geologiczne, od których zależy sposób posadowienia całej budowli. Przede wszystkim musi zaś integrować się z otaczającym go środowiskiem naturalnym. Każda rzeka ma też inną hydrologię. Nie ma dwóch takich samych rozwiązań, choć są oczywiście podobne wytyczne oraz reguły i standardy w projektowaniu. Wyjątkiem są tylko wały przeciwpowodziowe, które projektuje się i buduje podobnie, jak nasypy drogowe lub kolejowe – aczkolwiek czynnik wody zmienia zasadniczo ich charakter. Zbiorniki wraz z budowlami piętrzącymi wymagają natomiast indywidualnego podejścia i pracy wielobranżowego zespołu, złożonego – między innymi – z hydrotechnika, hydrologa, geotechnika i konstruktora budowli betonowych.

Proces inwestycyjny przygotowania i realizacji inwestycji wodnych charakteryzuje się długim okresem poprzedzającym „wbicie łopaty”: opracowanie dokumentacji przedprojektowej, przeprowadzenie niezwykle ważnych konsultacji społecznych, monitoringu środowiskowego o wykonanie oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, uzyskanie na etapie projektowania właściwych uzgodnień, opinii i decyzji administracyjnych umożliwiających rozpoczęcie robót budowlanych. Z racji dużych kosztów realizacji przedsięwzięć hydrotechnicznych duży wpływ na realizację zadań wynikających z potrzeb i planów ma zapewnienie finansowania.


Czy to wszystko przekłada się też na większą liczbę "niespodzianek" podczas budowy?


Tak. Rozwój metodologii BIM daje olbrzymią nadzieję na ograniczenie liczby kolizji i innych „niespodzianek”, które mogą wystąpić w trakcie realizacji zadania. To z kolei będzie miało ogromny wpływ na koszty: im mniej nieplanowanych robót dodatkowych, tym lepiej dla inwestora i dla społeczności lokalnej, która krócej będzie musiała znosić utrudnienia i szybciej skorzysta z efektów wykonanej inwestycji. Przed przystąpieniem do projektowania należy opracować inwentaryzację całej infrastruktury, która może kolidować z danym przedsięwzięciem, oraz inwentaryzację przyrodniczą, a także przeprowadzić odpowiednie rozpoznanie geologiczne. Jego brak powoduje zwykle problemy w trakcie realizacji.

 

Czy w Polsce mamy wystarczająco dużo kadry inżynierskiej dla potrzeb Wód Polskich?

Na razie specjalistów z zakresu hydrotechniki jest jeszcze wystarczająco dużo. Należy jednak zrobić wszystko, by zahamować trend spadkowy ich liczby – i by odbudować kadry hydrotechniczne. W pozostałych branżach liczba fachowców jest większa, lecz politechniczne kierunki „wodne” nie przyciągają studentów. Choć w ostatnich latach obserwuje się wzrost nakładów inwestycyjnych w gospodarce wodnej oraz przyrost realizowanych zadań inwestycyjnych, co jest efektem pięcioletniej działalności Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, uruchomienie jeszcze większej liczby inwestycji hydrotechnicznych przyciągnie studentów do tego zawodu i zapewni młodym kadrom możliwość zdobycia doświadczenia.


Co jeszcze należałoby zmienić, aby inwestycje hydrotechniczne były sprawnie realizowane?

W mojej ocenie przepisy już dziś pozwalają na ich sprawne prowadzenie. Mierzymy się oczywiście z tymi samymi problemami, co inni inwestorzy – oprócz rosnących cen materiałów i energii jest to długi czas związany z uzgodnieniami i uzyskiwaniem decyzji administracyjnych. Można zastanowić się nad systemowym rozwiązaniem, które pozwoli na przyspieszenie tych procedur.

 

Proszę o krótkie przypomnienie: jakie największe inwestycje Wód Polskich są w trakcie projektowania?

 

W fazie przygotowania i wczesnym etapie projektowania są stopnie wodne na Wiśle w Siarzewie oraz na Odrze w Lubiążu i Ścinawie. Projektujemy także wielofunkcyjne zbiorniki wodne Kąty-Myscowa na rzece Wisłoce na Podkarpaciu i Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie w Wielkopolsce. Realizujemy natomiast modernizację istniejącej infrastruktury hydrotechnicznej, głównie na Odrze – śluza Krapkowice i Januszkowice, jazy Dobrzeń, Groszowice i Krępna. W trakcie budowy są także suche zbiorniki o funkcji przeciwpowodziowej na Ziemi Kłodzkiej: Boboszów, Szalejów i Krosnowice. Zajmujemy się ponadto budową nowych i modernizacją istniejących, wiekowych obiektów hydrotechnicznych na Mazurach, m. in. budowa śluzy Guzianka I i modernizacja jazu i śluzy Karwik.

 

Źródło: https://www.rynekinfrastruktury.pl/mobile/wody-polskie-udoskonalamy-procedury-ale-potrzebujemy-mlodej-kadry-85496.html